Zegarki automatyczne to zdecydowanie rarytasy i niesamowicie magiczne zegarki, wszak ich praca nie zależy od baterii, czy innego zasilania np. solarnego. Praca zegarka umożliwiona jest dzięki mechanicznie działającemu wahnikowi oraz sprężynie, która po naciągnięciu wprowadza mechanizm w ruch. Wszystko w dodatku pracuje z niezwykłą precyzją i kulturą, a jeśli mamy kontakt z konstrukcjami typu open, oglądanie działania takiego werku to czysta przyjemność. Co jeśli jednak postanowimy kręcić koronką w prawo i lewo? Nakręcimy zegarek, czy nic się nie stanie? A może nie jest to w ogóle pożądana czynność, która uszkodzi nasze cudeńko? Wszystkiego dowiecie właśnie w tym artykule. Zapraszamy do lektury.
Istnieją zegarki automatyczne, które można nakręcać, choć tak naprawdę można zadać sobie pytanie – po co? Taka czynność może być przydatna, jeśli postanowimy w cudzysłowie – dać odpocząć naszemu czasomierzowi. Zegarki automatyczne nakręcają się same podczas noszenia, ale gdy tylko wsadzimy je do pudełek lub odłożymy na półkę, sprężyna podtrzymująca działanie mechanizmu przestaje się nakręcać.
Ważne jest jednak, aby upewnić się czy nakręcanie koronki nie uszkodzi mechanizmu! Większość modeli dostępnych na rynku NIE POWINNO się nakręcać, ze względu na fakt, iż możemy w ten sposób uszkodzić podzespoły takie jak właśnie sprężyna, czy mniejsze koła zębate, a dokładnie ich delikatne i kruche ząbki. Starajmy się także nie ustawiać godziny cofając wskazówki! To też jest bardzo destrukcyjne i bywa powodem wielu problemów lub nawet całkowitego uszkodzenia mechanizmu automatycznego, a co za tym idzie – może pociągnąć nas do wydania sporej ilości pieniędzy w celu naprawy szkód.
To w końcu nakręcać, czy nie? Odpowiedź brzmi i tak… i nie! Wszystko zależy właśnie od modelu i typu mechanizmu, jeśli nie macie konkretnej informacji czy taka czynność nie zaszkodzi waszemu zegarkowi, lepiej tego nie robić lub skontaktować się z dobrym i uznanym zegarmistrzem, który będzie w stanie ocenić naocznie z jakim automatem mamy do czynienia i udzieli nam konkretnych porad w tej sprawie.
Marka Orient oferuje szeroką paletę zegarków z bardzo dobrymi mechanizmami automatycznymi, modele podstawowe zaczynają się już od lekko ponad trzystu złotych! Przykładem takiego zegarka może być model FAB00006D9, który prezentuje się bardzo dobrze, jego klasyczny wygląd i niezwykle subtelne rozmiary powodują, że oko samo się na nim zawiesza! Orient to w końcu niepowtarzalna japońska marka, która produkuje zegarki od 70 lat. Sprawdźcie naszą ofertę, bo naprawdę warto!
Do tysiąca złotych znajdziemy bardzo przyzwoite i niezwykle piękne zegarki Festina, które rozkochały w sobie nie jednego miłośnika i kolekcjonera. Bardzo wysoka kultura pracy, najlepszej jakości komponenty i design, którego nie trzeba przedstawiać. Idealny przykład? Model Festina Automatic F20478-1, błyszczy, przyciąga i bosko cyka ;) Więcej modeli automatycznych tego producenta znajdziecie w samej kolekcji Festina Automatic.
Powyżej 1000 złotych warto sięgnąć po markę Vostok Europe, która prezentuje niezwykłą klasę zachowując swój oryginalny i dosyć agresywny wygląd. Masywne zegarki i niezawodne mechanizmy, które pozwolą się cieszyć pięknem i perfekcją odmierzania czasu przez bardzo długie lata. Model Gaz YN85-560C520 na skórzanym pasku to doskonała propozycja dla pewnych siebie mężczyzn, szukających niezapomnianych wrażeń.
Powyżej dwóch tysięcy złotych? Proponujemy poznać się bliżej z marką Jaguar! Iście drapieżne zegarki, tworzone w klasycznym i sportowym stylu. Warto dodać, że są to w pełni szwajcarskie zegarki, które otrzymały słynny już tytuł Swiss Made, a ich jakość mówi sama za siebie! Jaguar J887-1 to prawdziwy kocur, sprawdźcie koniecznie!