70 lecie marki Orient – Limitowany Orient Retro Future Camera

Właśnie w tym roku marka Orient świętuje swoją 70-tą rocznicę powstania. Producent od wielu lat prowadzi bardzo szeroką ekspansję, a sława ich zegarków znana jest także w Polsce, a to szczególnie za sprawą bardzo uczciwego stosunku jakości do ceny. Taka rocznica nie mogła obejść się bez specjalnego wydarzenia, jakim tym razem jest wypuszczenie limitowanej edycji zegarka, które odwołuje się do dziedzictwa marki i ukazuje bardzo interesującą historię z nią związaną.

Historia marki i trudne początki

Zegarki Orient produkowane są już od 1950 roku, jak wiadomo sława nie przychodzi z dnia na dzień, a w tak bardzo szerokiej i bogatej branży ciężko na stałe znaleźć miejsce - dotyczy to w szczególności odnawiania i odświeżania wizerunku oraz kontentu, czyli w tym wypadku wzornictwa i atrakcyjności modowej zegarków.

W gruncie rzeczy historia rozpoczyna się w 1901 roku, kiedy w miejscowości Urano w Japonii powstała niewielka hurtownia tanich czasomierzy. Po II Wojnie Światowej Japońska gospodarka zaczęła niezwykle trudny okres. Był to czas kiedy zamknięto hurtownię należącą do Shogoro Yoshidy. Jego wielkie marzenia nie zostały jednak zatarte, a młody przedsiębiorca postanowił dalej brnąć w to jakby się mogło wydawać na tamtą chwilę - grząskie bagno.

Jak feniks z popiołów

Shogoro wraz z najbliższymi współpracownikami wykorzystali zebraną we wcześniejszych latach wiedzę zegarmistrzowską, techniczną związaną z produkcją oraz drobne doświadczenie i wskrzesili markę Orient w 1950 roku. Kwestia kilku miesięcy przyniosła sporo kontaktów firmie, która mogła rozpocząć ekspansję poza Japońskim rynkiem. Bardzo szybko okazało się, że pomysłowość, a także cena nowych czasomierzy na rynku zegarmistrzowskim zaskarbiła sobie przychylność wielu dystrybutorów… i tak marka odrodziła się, ba mówiąc szerzej - odrodziła się jak feniks z popiołów powoli podbijając światowy rynek.

Orient Retro Future Camera – limitacja na jubileusz

Nadszedł czas, aby zaprezentować jedyny zegarek limitowany Orient powstały specjalnie na 70-lecie. Nazwa jest dosyć nietypowa i tajemnicza – Orient Retro Future Camera. Okres lat 50-tych, czyli wielkie wskrzeszenie producenta stało się swoistą inspiracją dla nowego projektu, był to także okres wielkiego rozwoju aparatów fotograficznych, które w tamtych czasach stawały się bardzo popularne i niezwykle pożądane.

Nic dziwnego zatem, że marka postanowiła odnieść się zarówno designem jak i nazwą do legendarnych aparatów fotograficznych, które swoim wyglądem kojarzą się wyłącznie z latami 50/60 XX w.

Koperta została wykonana ze stali nierdzewnej, stali która charakteryzuje się bardzo wysoką wytrzymałością, tworzoną za pomocą najnowszych technologii poprawiających jej twardość i elastyczność. Koperta ma średnicę 40,8 mm, a jej grubość wynosi 12,5 mm, proporcję są mocno widoczne, jeśli chodzi o grubość, ale w środku kryje się naprawdę potężny mechanizm automatyczny. Zegarek został wyposażony w skórzany pasek, również odbiegający wyglądem oraz konstrukcją od znanych nam klasycznych pasków. Przypomina on bowiem paski, które mocowane były właśnie na starych aparatach fotograficznych, jest lekki, cienki (choć bardzo wytrzymały) i zawijany na klamrach.

Pasek nie jest rzecz jasna jedynym odniesieniem do aparatów z lat 50-tych, sam wierzch zegarka od samego początku przybliża nam wygląd soczewki fotograficznej z pięknym otwartym oknem typu „open heart” prezentującym bogaty mechanizm. Wzór na tarczy obrazuje w sposób bardzo czytelny jak wygląda zamknięta przysłona aparatu analogowego. Efekt ten jest bardzo mocno uwypuklony dzięki zastosowaniu karmelowych barw, gradientowemu nasyceniu prowadzonemu wzdłuż osi pionowej oraz bardzo przyjemnemu i wysoce klarownemu szkiełku szafirowemu.

Luneta oraz koronka stanowią bardzo ozdobne elementy całego projektu, dzięki czemu powstaje efekt swojego rodzaju złudzenia. Gdy zerkniemy na zegarek od góry (wierzchniej strony), zdawać się będzie iż przesłona na tarczy jest otoczona pierścieniem pozwalającym ją konfigurować i dowolnie ustawiać, a sam pierścień także jest ruchomy. Pokrętło koronki imituje przycisk migawki aparatu rodem z lat 50-tych!

Gdy zdecydujemy się obrócić nasz czasomierz ukaże nam się niewielki przeszklony otwór, kolejna wariacja "open heart" - tym razem od strony dekla. Dlaczego zdecydowano się na małe oczko, a nie przeszklony (pełny) dekielek? Ponownie chodzi o podobieństwo do aparatów analogowych, designerzy zadbali o każdy najdrobniejszy szczegół tego cudeńka. Przeszklony otwór nie prezentuje jedynie części mechanizmu, czy wahnika – pozwala on także przejrzeć na drugą stronę, tak jak przez wizjer umieszczony w klasycznym aparacie z lat 50-tych!

Sam opis nie wystarczy? Zapoznajcie się z niezwykłymi zdjęciami i naszym autorskim filmem, który w sposób dokładny ukazuje nam piękno tego modelu z każdej strony.

RA-AR0201B10B

RA-AR0202E10B

RA-AR0204G00B

RA-AR0203Y10B

Mamy nadzieję, że jesteście pod takim samym wrażeniem odnośnie jubileuszowego modelu Orient, co i my. Zegarek rzecz jasna dostępny jest (jeszcze!) w naszej ofercie. Jeśli jesteście zainteresowani, zaglądajcie jak najszybciej, w końcu to edycja limitowana! Dla osób, które mają w planach zakupić nowy zegarek z naszej oferty rozdajemy rabat 10%! Wystarczy użyć kodu "czytambloga", który możecie zrealizować podczas składania zamówienia. Do następnego ;)