Chyba zdecydowana większość z nas spotkała się z tradycją wieszania kłódek przez zakochane pary w różnych miejscach świata, najczęściej oczywiście na mostach.
Rozpowszechniona legenda głosi, że ten dosyć młody zwyczaj wywodzi się prosto z Florencji, gdzie zadurzeni w sobie kochankowie pozostawiali namacalny dowód uczucia na słynnym Moście Złotników.
Pierwszy taki przypadek opisany został w powieści "Tylko Ciebie chcę" autorstwa Frederico Moccia 14 lat temu! Był to moment narodzin "kłódkomanii", która nabrała tempa i stała się popularna w wielu krajach, w tym w Polsce.
Ale czy ktoś z Was wpadłby kiedykolwiek na pomysł, żeby podobnie postąpić z... no właśnie zegarkami? Otóż taki przypadek miał miejsce na pewnej norweskiej wyspie. Mieszkańcy Sommarøy prowadzą coś na wzór pewnego rodzaju krucjaty, wymierzonej... uwaga... w czas!
Miejscowość Sommarøy licząca zaledwie 350 mieszkańców jest położona na północ od koła podbiegunowego. Za sprawą lokacji przez dwa miesiące w okresie letnim słońce świeci tam całą dobę, a efektem tego zjawiska jest ekstremalnie trudne normalne funkcjonowanie ze względu na zaburzenie rytmu dnia.
Kiell Ove Hvending jest liderem kampanii "antyczasowej", sytuację obecną na wyspie tłumaczy w taki sposób - "o 2 nad ranem można zauważyć dzieci grające w piłkę nożną, ludzi malujących swoje domy lub koszących trawniki".
Brzmi rewelacyjnie? Jak się okazuje, tak kolorowo nie jest.
Mieszkańcy sami uznali, że nie ma ku temu powodów, aby obowiązywały ich jakiekolwiek strefy czasowe, patrząc na specyfikę ich geograficznego położenia. Zainteresowani postulują o całkowite ich zniesienie, argumentując to prostym stwierdzeniem - "Nasza relacja z czasem jest inna, niż gdziekolwiek indziej na świecie".
To niesamowite zjawisko sprawia, że determinowanie godzin pracy szkół, urzędów, pubów czy innych miejsc użytku publicznego nie ma najmniejszego sensu. Najlepszym rozwiązaniem byłaby tak zwana "elastyczna dowolność" i ucieczka z jarzma narzucanego przez czas i zegarki.
Media społecznościowe nie są jedynym miejsce, gdzie toczy się wspomniana "walka". Na ręce posła Gudmundsena przekazano petycję, aby ta mogła trafić w polityczne kręgi decyzyjne. Warto wspomnieć, że nawet Parlament Europejski w marcu 2019 roku przegłosował ustawę, która likwiduje kłopotliwe zmiany czasu dokonywane dwa razy w ciągu roku.
Państwa członkowskie UE same mogą zdecydować, czy wybierają czas letni, czy zimowy... na stałe.
Norwegia, która nie jest członkiem Unii Europejskiej rozważa to samo. Sam Gudmundsen podczas wywiadu udzielonego dla gazety iTromso stwierdził, że idea strefy wolnej od jakiegokolwiek czasu "brzmi porywająco". Niestety przyznaje także, że nie rząd nie wykonuje dalszych kroków, w kierunku przeforsowania pomysłu wyspiarzy.
Sprawą interesują się największe światowe media, takie jak BBC, New Yotk Times, The Guardiam, a także Business Insider. Norweska Rada Turystyki wraz z wyspiarzami bez wątpienia liczą na turystów przyciągniętych niespotykanym urokiem nordyckiej krainy, w której cuda niekończącego się świata stają się prawdziwe i namacalne.
Dotąd nieznana szerzej norweska wysepka zyskała ogromny rozgłos i powoli staje się kierunkiem dużych turystycznych wypraw. Odwiedzający Sommarøy zgodnie z planem mieszkańców przyjęli przysłuwiową "rebelię" i entuzjastycznie wspierają postulat.
Co więcej, wyspiarze znaleźli również nietypowy sposób wspierania swojej idei - "uwalniając się" od czasu pozostawiają zegarki zawieszone na moście, który prowadzi z kontynentu na wyspę.
Profesor Hanne Goffman z ośrodka Michigan State University wyjaśnia, że ludzkie ciało przystosowane jest do cyklu 24-godzinnego, który generowany jest rotacją Ziemi.
Tym samym naukowcy twierdzą, że staje się to przeciwstawianiem ewolucji oraz występkiem przeciwko temu jak człowiek został "zaprogramowany". Wydaję się jednak, że entuzjaści utopii wolnej od czasu nieprędko będą mogli wypić szampana za sukces.
Bez względu na wszystkie przeciwności, wysiłek wkładany na rzecz promowania Sommarøy zwanej "Słoneczną Wyspą" oraz sama dyskusja wokół tematu czasu i problemów wyspiarzy mogą stać się początkiem ciekawych i wielkich zmian!
Wpis na blogu jest opracowaniem stworzonym z dostępnych w sieci informacji, zdjęć i artykułów, w tym różnież artykułu autorstwa Marzeny Kondery-Gargiel umieszczonego na portalu zegarkiipasja.pl